- Strona Główna -
- Historia Szkoły -
- Różności -
- Kronika Szkoły -
- Spotkania po latach -
- Muzeum - Kroniki -
Almanach Absolwentów IV L.O. im. H. Sienkiewicza w Częstochowie

Komentarze do artykułu:
Nabiałek Krzysztofa

Komentarz dodany 13.10.2006 22:17:23 przez: Janusz Terlecki z IP 24.141.22.46

Na wstepie musze zaznaczyc, ze na codzien (zawodowo) nie mam nic wspolnego z chemia.
Pani Profesor prowadzila w latach 70-tych zajecia poza lekcyjne, tzw. kolko chemiczne...
To bylo wspaniale...Moglismy robic, co tylko zechcemy,o ile zatwierdzone bylo to wczesniej przez Pania Profesor.Razu pewnego przynioslem propozycje prostego eksperymentu zmieszania wody amoniakalnej z jodyna,a Pani Profesor, majac najwyrazniej glowe zajeta czyms innym, powiedziala,ze moge sprobowac, bo i tak pewnie nie wyjdzie.Dla niechemikow podaje, ze powinien z tej reakcji powstac czarny osad (jodek amonu), ktory w stanie wilgotnym jest dotykalny, ale nie radze go dotykac w stanie suchym.Po dluzszej chwili Pani Profesor, sprawdzajac wyniki naszych eksperymentow,podeszla do naszego (ja i Slawek Rubik) stanowiska i delikatnie pipeta dotknela jednego z saczkow, na ktorym czarny osad byl mokry, jak florydzkie bagna.
A mowilam ,ze nie wyjdzie- powiedziala odchodzac z glowa w chmurach na swoja katedre.
Miala tam przygotowany jakis eksperyment ze stezonym kwasem solnym.
Mlodzienczo podekscytowani postanowilismy sprawdzic , jak zachowa sie saczek ulokowany kolo kaloryfera.Byl juz suchy jak pieprz.
Pamietam, ze Pani Profesor trzymala w tym momencie menzurke w reku.
Reakcja Pani Profesor byla typowa dla przestraszonego czlowieka...
Ciezko sie sprzata, nawet z drewnianej podlogi,mieszanine szkla i kwasu solnego.

Ta anegdote przytaczam, zeby zachowac pamiec o Pani Profesor, a takze, zeby uswiadomic innym fakt , ze wiedza,nawet ta, o ktorej mowimy, ze nam sie nie w przyszlosci nie przyda, daje nam pozniej w zyciu wiele korzysci.A jakie???...Dojdzecie do tego sami... kiedys...

P.S.Dziekuje tworcom tej strony za ich prace.Wasze zycie nabralo dodatkowej watrtosci, bo zrobiliscie cos dobrego dla innych...
Uklony z Kandy przesyla Janusz Terlecki

[Zgłoś post do moderacji]

Komentarz dodany 29.08.2006 14:55:05 przez: Antoni Bugaj (matura'79) z IP 194.181.108.195

Pani prof.Nabialek byla pierwsza nauczycielka, o dktorej dostalem swoja pierwsza ocene (z chemii oczywiscie). Byla to 'troja z plusem' - zimny prysznic po podstawowce. Nie do konca sprawiedliwa, ale lekcje byly ciekawe, czasem zabawne. Wspominam milo.

[Zgłoś post do moderacji]

- Redakcja Strony -
- Absolwenci -
- Wyszukiwanie -
- IV L.O. w Internecie -
- Absolwenci innych LO -





Projekt i wykonanie: © 2005 Tomasz 'Skeli' Witaszczyk, all rights reserved.
Modified by X-bot
Hosting stron internetowych